31 lipca 2013

Ekspresowa przekąska z cukinii i mięsa mielonego


Od paru dni Mama męczyła mnie żebyśmy nadziały cukinię mięsem mielonym i usmażyły ją. Myślałam, że zrobimy to klasycznie, czyli przekroimy wzdłuż i zrobimy łódeczki, jednak Mama miała inny plan :D Oto, co popełniłyśmy ;) Smaczne na ciepło, jak również i na zimno, więc świetnie nadaje się na lunch w pracy, piknik czy inne wyjście.

Składniki:

- 1 cukinia
- 250g mięsa mielonego
- 1 jajko
- bułka tarta
- olej
- sól i pieprz

Cukinię przekrajamy w pół, wydrążamy środek zostawiając ok. 1cm od skóry. Mięso mielone przyprawiamy solą i pieprzem (lub innymi przyprawami na które mamy ochotę;P) i dokładnie nadziewamy wydrążoną cukinię. Tak nafaszerowane warzywo kroimy w centymetrowe paski, obtaczamy w roztrzepanym jajku i odrobinie bułki tartej. Smażymy na oleju ok. 2 minuty z każdej strony. Podajemy z sosem czosnkowym! 

17 lipca 2013

Zapiekany kalafior z przyprawami

Niskokaloryczny dodatek do schabowego, czy każdego innego obiadu ;)


Składniki:

- 1 główka kalafiora
- łyżeczka kurkumy
- łyżeczka curry
- łyżeczka harrisy
- pół łyżeczki soli
- posiekana natka pietruszki

Kalafiora dzielimy na różyczki, wrzucamy do wrzątku i gotujemy przez 7-8 minut. W miseczce przygotowujemy mieszankę przypraw. Kalafior odcedzamy, przyprawiamy i dokładnie mieszamy. Wykładamy na blasze do pieczenia i wkładamy do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika. Pieczemy jakieś 10-12 minut. Powinien być chrupiący z wierzchu i miękki w środku. 


15 lipca 2013

Rajska uczta z owoców morza

Uczta, na jaką zaprosili mnie rodzice, aby uczcić zdobyty przeze mnie dyplom licencjata była niebiańskim doświadczeniem. Pyszne i świeże owoce morza prosto z targu rybnego w Gdańsku, podane w sposób prosty, nieprzytłaczający i pozwalający delektować się delikatnością mięsa samego w sobie. Świetna zabawa przy obieraniu największych krewetek, jakie w życiu widziałam oraz oblizywanie palców ociekających czosnkowym masłem, a do tego wszystkiego sympatyczna obsługa restauracji, dzięki której spożywanie było jeszcze przyjemniejsze. Czego chcieć więcej? Dla nas, etatowych pożeraczy owoców morza, był to raj na ziemi przez jakieś 2,5-3h. Serdecznie polecam wszystkim restaurację rybną Złota Arka (link), polecam te i inne przysmaki, które znajdują się w ich ofercie :)


 sushi maki z łososiem, paluszkami krabowymi i ogórkiem


sałatka z ośmiornicą, awokado, papryką i pomidorkami koktajlowymi 

 

zupa a'la flaki z kalmarów

 
małże po hiszpańsku


 krewetki na maśle z czosnkiem i pietruszką

langustynki na czerwonych pomarańczach


wędzony węgorz

sernik z ciepłym sosem malinowym i koktajlem truskawkowym

 


11 lipca 2013

Curry z kalafiorem, fasolką szparagową i batatami


Pierwszy post od dość dawna. Zupełnie pochłonął mnie egzamin licencjacki (zdany!), oblewanie dyplomu, przeprowadzka, urodziny, wakacje, składanie papierów na magistra. Przyszła jednak pora ugotować coś nadającego się do podzielenia się z innymi. 
Curry to zdecydowanie jedno z moich ulubionych, a już zdecydowanie ulubione danie mojego M. W tej wersji, pierwszy raz w życiu z użyciem batatów, które w zasadzie (smakowo) mogłaby zastąpić dynia. Lekkie i smaczne danie, polecam ;) 
Inspirowałam się przepisem zamieszczonym na Vegazone.

Składniki:

- 1 cebula
- kawałek świeżego imbiru (wielkości kciuka)
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- przyprawa curry
- pół kalafiora
- 2 bataty (ok. 250g)
- 30 dkg zielonej fasolki szparagowej
- 4-5 pomidory średniej wielkości
- szczypta chili
- 2-3 łyżeczki soku z cytryny
- garść świeżych liści lubczyku
- 3-4 łyżki gęstego jogurtu naturalnego


Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek, podsmażamy na niej pokrojoną w kostkę cebulę. Dodajemy tarty na drobnym oczku imbir, curry i proszkowaną papryczkę chili. Do tak przygotowanej podstawy curry dodajemy pokrojone w kostkę pomidory i zalewamy ok. szklanką wody. Zagotowujemy. Dodajemy pokrojone w pół strączki fasolki szparagowej, pokrojone w kostkę bataty. Gotujemy ok. 7 minuty pod przykryciem. Na sam koniec gotowania dodajemy kalafior podzielony w różyczki. Gotujemy ok. 3-4 minuty - również pod przykryciem, aby kalafior był chrupiący. Ściągamy z ognia, dodajemy sok z cytryny oraz jogurt naturalny. Mieszamy do uzyskania jednolitego sosu. Podajemy z ryżem, posypane lubczykiem ;)