10 kwietnia 2013

Pikantne nachos'y



Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że przygotowanie nachos'ów, tak uwielbianych przeze mnie - chrupiących i pikantnych, jest tak proste. Zajmuje to niecałe 30 minut, a efekt jest fenomenalny. Można je przyprawić tym na co akurat macie ochotę oraz podawać z różnymi sosami: czosnkowym, paprykowym, meksykańskim czy nawet serowym. Można również podać je do chili con carne, zamiast ryżu. 
Inspirowałam się przepisem znalezionym na blogu Crispy Biscuits. Przedstawiam Wam moją wersję i serdecznie polecam na wieczór przy filmie lub na wizytę przyjaciół ;)

Składniki (1,5 talerza nachosów): 

- 50g mąki pszennej
- 50g mąki kukurydzianej
- 80ml wody
- 2 łyżki oleju lub oliwy z oliwek
- łyżeczka soli
- łyżeczka słodkiej papryki
- łyżeczka papryczki chili
- pół łyżeczki kurkumy (głównie dla koloru)
- 2 łyżki pikantnego ketchupu
- łyżka majonezu
- łyżeczka soku z cytryny

Odmierzamy mąkę, mieszamy oba rodzaje w misce i dodajemy przyprawy. W rondelku zagotowujemy wodę z olejem i dodajemy do mąki. Mieszamy, a gdy chwilkę ostygnie ugniatamy na jednolite ciasto. Na blat wysypujemy odrobinę mąki i BARDZO cienko rozwałkowujemy ciasto (u mnie niektóre wyszły zbyt grube:(). Wykrawamy trójkąciki, najlepiej tego samego rozmiaru. Nachos'y układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (bardzo gęsto, ponieważ ciasto nie rośnie w trakcie pieczenia). Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 170-180 stopni i pieczemy około 6-8 minut, gdy lekko się zarumienią i powstaną bąbelki. W międzyczasie mieszamy ketchup, majonez i sok z cytryny. Nachos'y są świetnie zarówno na ciepło, jak i na zimno ;)

6 komentarzy:

  1. Zapiszę sobie przepis bo mój małżon jest wielkim fanem nachosów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się cieszę, jak już zrobisz daj znać jak Ci wyszło ;)

      Usuń
  2. łał :D
    A ja też nigdy bym nie pomyślała, że nachosy mogą powstać w domu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawda, że zaskakujące? tym bardziej, że to naprawdę proste:)

      Usuń
  3. Coś dla mnie!!! Chodzą ostatnio za mną takie przekąski, a w sklepach wiadomo co jest... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie. jaki sens wydawać więcej pieniędzy na coś sztucznego i gorszej jakości?:)

      Usuń