30 marca 2013

Deser czekoladowy




Kolejny prosty i bardzo słodki deser bez pieczenia :) Jak już wcześniej pisałam, posiadam zapasy różnych produktów spożywczych z Włoch, tak więc wykorzystałam tutaj serki czekoladowe, które dostałam właśnie od Babci. Niestety nie pamiętam jak się nazywały, ale miały konsystencję podobną do deseru mlecznego Monte. Gdybym robiła takie samodzielnie, prawdopodobnie zrobiłabym je na bazie budyniu :) 

Składniki (3 porcje): 

- 4 serki czekoladowe 
- 2 łyżeczki żelatyny
- 50g herbatników o smaku cappuccino (dokładnie TAKIE)
- 1/3 szklanki śmietany 12%
- bita śmietana
- 2 łyżki wiórków kokosowych

Serki czekoladowe i śmietanę mieszamy. Żelatynę mieszamy do rozpuszczenia w 1/4 wrzącej wody, NIE gotujemy. Gdy lekko ostygnie mieszamy z masą czekoladową/budyniem. Herbatniki dokładnie kruszymy. W miseczce lub kieliszku układamy warstwy masy i herbatników. Wkładamy do lodówki na godzinę. Ubijamy bitą śmietanę i dodajemy do niej wiórki kokosowe. Ozdabiamy deserki. Brakuje mi tu tylko czerwonej i soczystej wisienki :)

6 komentarzy:

  1. Deser jest obłędny... mogę prosić o pucharek? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ogromną słabość do deserów czekoladowych. Moim ulubionym jest klasyczny mus czekoladowy z przepisu https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/przepis/przepis-na-mus-czekoladowy/ Lubię do niego dodawać świeże owoce ale też musy owocowe. To świetne przełamanie dla mocno czekoladowego smaku. Serdecznie polecam!

    OdpowiedzUsuń